Najbardziej technologicznie rozwinięte miasto powstanie na zupełnym pustkowiu na południowym wschodzie stanu Nowy Meksyk w USA. Prace budowlane mają zacząć się już w czerwcu.
Firma Pegasus Global Holdings ogłosiła, że wyda na jego budowę miliard dolarów. Miasto będzie miało ulice, sieć elektryczną i wodociągową, budynki mieszkalne z działającą kanalizacją, biura, kościół, szkołę, szpital. Dosłownie wszystko, co potrzebne jest do funkcjonowania miasta. Zabraknie tylko… mieszkańców. Nikt w nim nie zamieszka.
To „miasto duchów”, a właściwie CITE City (skrót od Center for Innovation, Technology and Testing) ma służyć naukowcom wielu branż jako swoisty poligon doświadczalny do testowania nowatorskich technologii bez narażania ludzi na jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Ma mieć powierzachnię 39 km kwadratowych. Będzie tam można testować – poza warunkami laboratoryjnymi – inteligentne systemy kierowania ruchem, innowacyjne pralki automatyczne, samospłukujące się toalety czy sieci bezprzewodowe nowej generacji.
Badania będą mogły prowadzić prywatne firmy, uczelnie, wojsko i agencje rządowe. Naukowcy, którzy będą testować innowacje technologiczne także nie zamieszkają w mieście – będą urzędować w kampusie, wybudowanym obok miasta. Prace badawcze będzie mogło prowadzić jednocześnie aż 350 naukowców.
Przy projektowaniu miasta wykorzystano plany i architekturę miejscowości istniejącej w rzeczywistości — Rock Hill w Kalifornii. CITE City ma być właściwie jego bardzo dokładną kopią, by możliwe było np. testowanie urządzeń w różnych warunkach. Inżynierowie będą mogli np. sprawdzić, jak sprawuje się dana technologia w budynkach wyposażonych w instalacje elektryczne starego typu.