Tania, przyjazna człowiekowi i środowisku, niewyczerpalna. To tylko niektóre zalety energii odnawialnej, którą każdy z nas może wykorzystać również we własnym domu.
Odnawialne źródła energii są rewelacyjną alternatywą dla paliw kopalnych, których zasoby nie odnawiają się w krótkim okresie. Obecnie największe korzyści energetyczne czerpie się z siły wody. Z roku na rok rośnie również wykorzystanie energii wiatrowej i słonecznej. Jak wprowadzić takie „eko” rozwiązania do swojego domu?
W promieniach słonecznych
Energetyka słoneczna rozwija się bardzo dynamicznie od początku XXI wieku. W 2011 roku umieszczone na naszej planecie ogniwa zaspokajały 0,5% zapotrzebowania na energię elektryczną. Na południu Europy do ogrzewania wody w celach użytkowych praktycznie wyeliminowano energię elektryczną na rzecz tej słonecznej. Dzięki coraz większej dostępności nowoczesnych technologii, a także licznych programów dofinansowań wykorzystanie energii słonecznej staje się tańsze i coraz bardziej powszechne. Promieniowanie słoneczne może być zastosowane w różnorodnych projektach. Możemy wytwarzać energię elektryczną, a także energię cieplną – do ogrzewania wody użytkowej lub centralnego. — Konwersja energii słonecznej w energię elektryczną zachodzi przy pomocy ogniw fotowoltaicznych. Im więcej promieni słonecznych pada na ogniwa, tym szybciej poruszają się cząsteczki, a co za tym idzie – wytwarzana jest większa ilość prądu – wyjaśnia mgr inż. Jakub Patynek absolwent Inżynierii Środowiska Politechniki Poznańskiej. Takie ogniwa można umieścić nawet w samych dachówkach, aby nie zaburzyć estetyki domu.
Kolektory słoneczne mogą być również używane do podgrzewania wody. Najpopularniejsze dwa typy to kolektory płaskie i próżniowe. — Kolektory płaskie są prostsze w budowie, a przez to tańsze. Jednak ich sprawność jest stosunkowo niska. W pochmurny dzień lepiej sprawdzą się droższe kolektory próżniowe – doradza Patynek. Słoneczne systemy podgrzewania wody można umieścić na każdym dachu, a także ścianie domu czy trawniku. Najważniejsze przy wyborze miejsca jest jego nasłonecznienie. — Zestaw powinien być ustawiony w kierunku południowym oraz pochylony pod kątem 35 — 45 stopni do powierzchni ziemi – dodaje Patynek. Dzięki kolektorom słonecznym można zaoszczędzić nawet do 60% rocznych kosztów ciepłej wody, a inwestycja w instalację zwróci się po ok. 5 latach. Na stronie internetowej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej można znaleźć informację na temat dopłat do zakupu i montażu kolektorów słonecznych, które wynoszą nawet 45% całkowitych kosztów.
Cenne krople wody
Chociaż woda jest najintensywniej wykorzystywanym odnawialnym źródłem energii w światowej energetyce, nie istnieją efektywne rozwiązania, które można byłoby wykorzystywać na potrzebę gospodarstwa domowego. W 2010 roku elektrownie wodne wytworzyły łącznie 3427 TWh energii elektrycznej, czyli aż 16% światowej produkcji.
Fakt, że w domu ciężko jest korzystać z wodnej energii nie oznacza jednak, że nie możemy się z nią obchodzić ekologicznie. Jeżeli nasz dom nie jest podłączony do miejskiej sieci kanalizacyjnej, to aby ograniczyć koszty wywozu ścieków możemy zainwestować w przydomową oczyszczalnię ścieków. Koszty eksploatacyjne szamba wynoszą ok. 2500zł. Przydomowa oczyszczalnia z filtrem piaskowym będzie kosztować ok. 8 tysięcy złotych, ale późniejsza eksploatacja to tylko 400zł rocznie. Po bardziej szczegółowych obliczeniach, można wywnioskować, że taka inwestycja zwróci się już po 4 latach od budowy.
Każdy z nas zużywa ok. 150 litrów wody pitnej dziennie. Jednak tylko znikomą część wody wykorzystujemy do przygotowania jedzenia i do picia. Do wielu innych czynności, np. spuszczania wody w toalecie czy podlewania ogrodu można wykorzystywać zebraną wodę deszczową. „Deszczówkę” można zbierać nawet do beczki umieszczonej pod rynną, jednak jest to rozwiązanie mało wydajne i niezbyt higieniczne. — Obecnie dostępne są jednak specjalne systemy, które ułatwiają zbieranie wody deszczowej. Najlepiej zaplanować je już na etapie projektowania domu, ponieważ wymagają osobnej instalacji: zbiornika, filtrów, pomp i rur – tłumaczy Patynek. Koszt takiej instalacji bardzo szybko się zwraca, ponieważ woda spadająca z nieba nic nie kosztuje w przeciwieństwie do tej wodociągowej.
Powiew wiatru
Jeżeli mieszkasz w wystarczająco wietrznym rejonie, możesz spróbować wykorzystywać energię wiatru. W Polsce sprzyjające warunki do tego typu inwestycji występują między innymi w okolicach Suwałk, na Pomorzu, w Wielkopolsce oraz na Podkarpaciu. — Mała elektrownia wiatrowa może dostarczyć nam prądu o niskim natężeniu, który wykorzystać możemy do zasilania grzałki do wody czy małych urządzeń elektrycznych, np. ładowarki do telefonu komórkowego – opowiada Patynek. Obecnie na polskim rynku dostępna jest oferta kilku firm, które zajmą się budową naszego wiatraka od A do Z. Na realizację takiego projektu trzeba przeznaczyć około 15 tysięcy złotych. Jeżeli chcemy stworzyć małą elektrownię wiatrową za mniejsze pieniądze, możemy spróbować zbudować ją sami. — Jako maszt można wykorzystać słup latarni ulicznej, do tego trzeba dołożyć przetwornicę i śmigła wiatraka o odpowiednim ustawieniu łopatek – dodaje Patynek. Kwota, którą możemy zaoszczędzić nie jest ogromna. Jeżeli nasza przydomowa elektrownia wyprodukuje 500kWh rocznie, to w naszym portfelu zachowamy 175zł więcej.
Gdyby wykorzystywać energię słońca, wody i wiatru w naszym domu, można by zaoszczędzić nie tylko sporo pieniędzy, ale przede wszystkim środowiska naturalnego. Współcześnie na rynku budowlanym coraz częściej projektowane są domy wykorzystujące siły natury. Wygląda na to, że nasza przyszłość będzie coraz bardziej zielona.