Chodzi mi o to, aby język giętki, powiedział wszystko, co pomysli głowa — napisał Juliusz Słowacki. Idea ta nabiera teraz zupełnie innego znaczenia, zwłaszcza gdy przyjrzymy się pracy naukowców z Wrocławia.
W Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego działa Pracownia Prostej Polszczyzny, która powstała w tym roku. Pracownię założyli dr Tomasz Piekot, dr Marcin Poprawa i mgr Grzegorz Zarzeczny.
Językoznawcy zajmują się w niej opracowaniem nowej odmiany języka polskiego zwanej „plain language”. Dzięki niej polskie urzędy, instytucje publiczne i firmy mogłyby tworzyć komunikaty powszechnie zrozumiałe. Na całym świecie teksty o sprawach ważnych powinny być formułowane w prostym języku, zrozumiałym dla wszyskich. Jak powiedział kierownik Pracowni, dr Tomasz Piekot, mogą to być informacje o bezpieczeństwie publicznym, medycynie, zmianach prawa czy odkryciach naukowych itp.
Język takich informacji powinien być jak przezroczysta szyba, czyli nie powinien zatrzymywać wzroku czytelnika nawet przez chwilę. Niestety, w naszej sferze publicznej szyby są albo brudne, albo ornamentowe — stwierdził Tomasz Piekot — w obu wypadkach – niewiele przez nie widać.
Naukowcy z Pracowni Prostej Polszczyzny, we współpracy z inżynierami lingwistycznymi z Politechniki Wrocławskiej, stworzyli aplikację FOG-PL, która pozwala określać, jakim językiem piszemy swoje teksty. Podstawą do stworzenia aplikacji był wzór FOG — wskaźnik mglistości języka (FOG, od angielskiego słowa „mgła”), który wymyślił amerykański wydawca Robert Gunning. Ocenia on trudność tekstu, wyliczając lata edukacji zapewniające swobodną lekturę.
FOG-PL sprawdza liczbę sylab w wyrazie i liczbę wyrazów w zdaniu. Krótsze wyrazy są z reguły częściej używane, a więc lepiej znane. Krótsze zdania łatwiej zaś złożyć w całość i zapamiętać. Oba parametry podstawia się do wzoru Roberta Gunninga. Wynik to poziom wykształcenia modelowego czytelnika podany w latach edukacji — tłumaczy dr Piekot.
Aplikacja ocenia, ile lat wykształcenia potrzebowałby czytelnik, aby swobodnie zrozumieć dany tekst. Im wyższy wskaźnik FOG, tym tekst jest trudniejszy. Teksty zgodne ze standardem „plain language” powinny być przystępne już dla gimnazjalistów i licealistów, a więc czytelnikowi do jego zrozumienia wystarczy 9–10 lat edukacji(FOG 9–10). Np. FOG 22 — to już poziom doktoratu.
Program FOG nie ocenia jednak wszystkich czynników mających wpływ na przystępność języka. „Sporo osób ma kłopoty z abstrakcyjnymi pojęciami, ze słowami wieloznacznymi. Pisząc prosto po polsku, warto ich unikać. Nie zalecamy też form bezosobowych, strony biernej, rzeczowników odczasownikowych i szyku przestawnego” — radzi dr Piekot. Aplikacja FOG-PL jest udostępniona na stronie www.logios.pl.