Zapraszamy do lektury najnowszego numeru miesięcznika „Znak”, w którym m.in. o przyszłości mediów debatują: Zygmunt Bauman, Wiesław Godziec, Marcin Król, Nic Newman, Aleksander Smolar, Andrzej Stankiewicz. „Tematem Miesiąca” jest edukacja seksulana w szkołach. Na łamach periodyku pojawiają się pytanie: Czym jest edukacja seksualna? Czym różni się od wychowania do życia w rodzinie? Co przemawia za wprowadzeniem jej obowiązkowo do szkół? Jakie rodzi obawy?
Dodatkowo:
Rozmowa z Michałem Hellerem: Kulturę tworzą naukowcy
Włodzimierz Pawluczuk – Nauka i religia w poszukiwaniu Początku
Bernard Korzeniewski – Nieznośna atrakcyjność nauki
Zobacz SPIS TREŚCI na stronie „Znaku”.
Wiarygodność informacji, presja czasu, ilość produkowanych treści, wykorzystanie potencjału dziennikarstwa oddolnego, nowe relacje miedzy mediami a władzą oraz sposoby ich finansowania to najbardziej aktualne problemy i wyzwania współczesnego dziennikarstwa.
„Nauka jest zaczarowana przez płytkość i zniekształcenie codziennych ujęć — mówi ks. Michał Heller — Nie dotyczy to tylko ludzi niewykształconych. Nauka ma wielki autorytet, ale jest też wielką nieznajomą. Bardzo niewiele osób w społeczeństwie wie, czym ona tak naprawdę jest”. O zaczarowaniu świata przez nauki piszemy w „Ideach”.
Na zakończenie numeru wspomnienie o Václavie Havlu, podsumowanie ubiegłorocznego Kongresu Tischnerowskiego, „Kilka uwag o współczesnym reportażu”. A także recenzje m.in. ksiązki Andrzeja Romanowskiego Wielkość i upadek „Tygodnika Powszechnego” oraz Jacques Le Goff Średniowiecze i pieniądze.
Fragment tekstu prof. Hellera
Czy dziś, kiedy wielu proklamuje nadejście epoki postsekularnej, można mówić o ponownym zaczarowaniu świata, tym razem już nie przez religię, ale przez naukę? I czy w związku z tym religia coraz częściej nie przegrywa w starciu z nauką?
Ks. Michał Heller: Jeśli popatrzymy na współczesny świat statystycznie, czyli pod kątem liczb, to myślę, że nauka nie wygrywa z religią ani w ogóle z innymi poglądami z prostego powodu: jest bardzo elitarna. Ludzi, na których nauka oddziałuje, jest bardzo mało, garstka wśród samej tylko inteligencji, nie mówiąc już o szerszych kręgach. Społeczeństwo ma wyobrażenie nauki ukształtowane przez media, absolutnie nieprawdziwe, bliskie mistyczno-fetyszystycznemu. I można powiedzieć przewrotnie, że to nauka jest zaczarowana przez płytkość i zniekształcenie codziennych ujęć. Nie dotyczy to tylko ludzi niewykształconych. Nauka ma wielki autorytet, ale jest też wielką nieznajomą. Bardzo niewiele osób w społeczeństwie wie, czym ona tak naprawdę jest.