Dawno już (odpukać) nie było żadnej katastrofy ekologicznej. Gdyby jednak znowu na przykład ropa zagroziła życiu na którymś z oceanów, będzie można wykorzystać urządzenie, nad którym pracują naukowcy z Politechniki Lubelskiej w kooperacji z ekspertami z Korei, Turcji i Japonii.
Efektem ich wspólnej pracy ma być przenośne urządzenie plazmowe, które można będzie wykorzystywać do oczyszczania i odkażania różnych powierzchni, gleby czy wody. Oprócz Politechniki Lubelskiej w badania zaangażowane są także Uniwersytet Hacettepe w Ankarze, INHA University w Incheon oraz prywatna jednostka badawcza Environment and Energy Laboratory w Fukuoka w Japonii. Biorą w nim udział naukowcy różnych dyscyplin – m.in. elektrotechnicy, mikrobiolodzy, specjaliści w zakresie badania struktur powierzchni i technik plazmowych.
Plazmę wytwarza się za pomocą wyładowań elektrycznych, to zjonizowany gaz — powiedziała prof. Henryka Stryczewska, koordynator europejski projektu — chcemy zbudować kilka takich mikroreaktorów plazmowych, kompaktowych, które można będzie przenosić, potem będziemy badać, jak działają na różnych powierzchniach.
Naukowcy wykorzystują właściwości plazmy, która dzięki znajdującym się w niej różnym cząstkom zjonizowanym usuwać może np. bakterie, niszcząc ich DNA. To właśnie dzięki temu urządzenia te mogłyby być wykorzystywane między innymi do usuwania zanieczyszczeń z gazów wylotowych (m.in. tlenków siarki, tlenków azotu) czy substancji powstających w trakcie różnych procesów przemysłowych. Plazmę można też wykorzystać w biomedycynie np. przy leczeniu ran, usuwaniu szkodliwych bakterii z tkanek. Może być też stosowana przy oczyszczaniu różnych powierzchni np. środków opatrunkowych, ale także opakowań do produktów spożywczych czy też do odkażania wody lub gleby.
Podobne rozwiązania są już stosowane w stomatologii przy leczeniu próchnicy lub usuwaniu bakterii za pomocą ozonu, czyli odmiany tlenu, który powstaje podczas wyładowań atmosferycznych.
Ozon to silny środek bakteriobójczy — dodała prof. Stryczewska — plazma pozwala za pomocą tych energetycznych elektronów usuwać selektywnie wybrane zanieczyszczenie.
Plazma, w odróżnieniu od sterylizacji, pozwala na usuwanie wyselekcjonowanych zanieczyszczeń. Może mieć zastosowanie tam, gdzie zanieczyszczenia te występują w dużym rozproszeniu, są rozcieńczone.
Projekt ma zakończyć się we wrześniu 2014 r., ale, jak przewiduje prof. Stryczewska, badania nad wykorzystaniem plazmy będą kontynuowane także później.