Mit o tym, że powinniśmy pić 2 litry wody na dobę został już obalony. Ten marketingowy slogan traktowany był zbyt dosłownie, choć… jest w nim kilka kropli prawdy.
Nasz organizm rzeczywiście potrzebuje około dwóch litrów, ale płynów. Niekoniecznie musi to być woda. Możemy dostarczać płyny, które znajdują się w owocach czy warzywach. Możemy również pić inne napoje. Zdaniem Spero Tsindos z La Trobe University pijemy czasami za dużo wody. Udała się zatem specom od marketingu wmówić nam, że picie wody jest „trendy”, bo jest zdrowe i… trendy!
Trzydzieści lat temu nie natykaliśmy się na każdym kroku na tyle plastikowych butelek, dziś są obecne wszędzie podobnie, jak modne dodatki do odzieży — twierdzi Tsindos — samo picie dużych ilości wody nie sprawi, że stracimy na wadze, nie obędzie się bez niskokalorycznej diety.
Naukowiec dodaje również, że dla osób chcących chudnąć najważniejsze jest przyjmowanie wody znajdującej się w zjadanych przez nas produktach.
Powinniśmy też przypominać ludziom, że napoje takie, jak herbata i kawa, również zaspokajają potrzebę płynów i że mimo zawartej w nich kofeiny, nie powodują odwodnienia — twierdzi Spero Tsindos — powinniśmy utrzymać bilans płynów i pić wodę, ale też uwzględniać płyn zawarty w nieprzetworzonych owocach, warzywach i sokach.
U dorosłego człowieka woda stanowi około 70% masy ciała, a w roślinach stanowi nawet 90% masy liści i owoców. Woda w ogranizmach pełni funkcję rozpuszczalnika związków ustrojowych, uczestniczy w przebiegu większości reakcji metabolicznych i stanowi środek transportu produktów przemiany materii, substancji odżywczych, hormonów, enzymów. Pomaga również utrzymać temperaturę ciała, ale niezbędna jest także do usuwania końcowych produktów przemiany materii.
Jak tracimy wodę? Sposobów jest wiele. „Ucieka” z naszego organizmu gdy oddychamy, wypróżniamy się a także gdy pocimy się podczas wysiłku fizycznego. Warto zatem pamiętać, by regularnie i świadomie uzupełniać jej braki. Dorośli powinni przyjmować co najmniej 2 litry płynów dziennie. Podkreślmy to jeszcze raz: PŁYNÓW.
To ważne zwłaszcza teraz, gdy zbliża się do nas fala upałów!