Przejdź do treści

Jak dobrze wstać skoro świt…

Lu­bi­cie w je­sienne dni wsta­wać skoro świt, by biec z ra­do­ścią wy­peł­niać obo­wiązki? Czy wo­li­cie po­le­żeć „jesz­cze 5 mi­nut”? O tym jak i o któ­rej wsta­jemy de­cy­duje nie tylko plan na­szych zajęć.

Wcze­sne wsta­wa­nie za­leży od ge­nów oraz …na­szego po­ło­że­nia geo­gra­ficz­nego — twier­dzą bra­zy­lij­scy na­ukowcy z uni­wer­sy­tetu w Sao Paulo — im miesz­kamy bli­żej bie­gu­nów, tym trud­niej nam się bu­dzić o poranku. 

W ra­mach swo­ich prac ba­daw­czych spraw­dzili na­wyki w za­sy­pia­niu i bu­dze­niu się po­nad 16.000 miesz­kań­ców Ame­ryki Po­łu­dnio­wej. Od­kryli, że o na­szej sen­no­ści de­cy­dują nie tylko na­wyki, ale wy­stę­po­wa­nie w or­ga­ni­zmie od­miany genu PER3

To on w du­żej mie­rze, a nie na przy­kład le­ni­stwo, de­cy­duje o na­szej sen­no­ści i go­dzi­nach, o któ­rych za­sy­piamy i bu­dzimy się — twier­dzi prof. Ma­rio Pe­draz­zoli, ko­or­dy­na­tor ze­społu badawczego.

Oka­zało się, że nie tylko ge­ne­tyka ma wpływ na na­sze go­dziny od­po­czynku. We­dług uczo­nych z Sao Paulo, sen­ność uza­leż­niona jest w du­żej mie­rze od… miej­sca zamieszkania. 

Osoby ży­jące bli­żej bie­gu­nów po­lar­nych wy­ka­zują więk­szą po­dat­ność na póź­niej­sze wsta­wa­nie i uda­wa­nie się do łóżka, ina­czej jest w przy­padku osób za­miesz­ku­ją­cych re­giony po­ło­żone bli­sko rów­nika, osoby tam miesz­ka­jące wy­ka­zują więk­sze skłon­no­ści do wcze­snego uda­wa­nia się na spo­czy­nek i bu­dze­nia się o świ­cie — po­wie­dział prof. Pe­draz­zoli — kil­ka­na­ście pro­cent po­pu­la­cji nie mie­ści się jed­nak w tej re­gule. Ich pro­blemy mają zwią­zek głów­nie z za­bu­rze­niami genetycznymi.

Czy mo­że­cie po­twier­dzić, bądź za­prze­czyć tym „po­ran­nym” wy­ni­kom badań?

Powiązane materiały: