Podobno przed wakacjami siłownie przeżywają prawdziwe oblężenie. Część osób przed wyjściem na plażę chce zadbać o swoją sylwetkę po zimie, wyciskając siódme poty. Czy jednak warto?
Nie warto, jeśli zawierzy się wynikom kanadyjskich badań. Według nich ćwiczenia z lżejszymi ciężarkami są równie skuteczne jak te z ciężkimi. Trzeba tylko wykonać więcej powtórzeń by uzyskać ten sam efekt przy budowaniu mięśni i zwiększeniu wytrzymałości. Najważniejsze bowiem przy budowaniu muskulatury jest doprowadzenie się do stanu zmęczenia.
Podczas swoich badań naukowcy przyglądali się jakie efekty przynoszą różne kombinacje obciążeń i powtarzanie ćwiczeń na mięśnie nóg ćwiczących mężczyzn. Ćwiczyli oni trzy razy w tygodniu przez 10 tygodni według trzech różnych programów treningowych. Raz stosując serię powtórzeń przy obciążeniu równym 80% maksymalnego obciążenia, innym razem wykonywali trzy serie przy obciążeniu jak w pierwszym przypadku, a jeszcze innym trzy serie przy 30% maksymalnego obciążenia. Średnio wykonywali oni od 8 do 12 powtórek z większymi ciężarami oraz od 25 do 30 powtórek z lżejszymi obciążeniami.
Odkryliśmy, że ciężary, które były dość ciężkie i porównywalnie lżejsze, były równie efektywne w zwiększaniu masy mięśniowej i zwiększaniu wytrzymałości — powiedział autor badania Cam Mitchell.
Jeżeli naukowcy z Kanady mają rację, wnioski naukowców obalają popularny pogląd głoszący, że wykorzystywanie dużych obciążeń jest najlepszym sposobem na wzrost masy mięśniowej i siły.
Wielu dorosłych ma problemy ze stawami, które wykluczają ćwiczenie przy dużych obciążeniach — podkreśla Mitchell — to badanie pokazuje, że mają wybór i mogą ćwiczyć z lżejszymi i mniej onieśmielającymi ciężarkami i wciąż będą mieć z tego korzyści.
Pod warunkiem, że pójdą na siłownię, by zadbać o swoją kondycję 🙂 Zachęcamy do wyginania ciała!