Naukowcy z North Carolina Research Campus właśnie potwierdzili to, co Adam Małysz wiedział juz kilkanaście lat wcześniej. Banany dają takiego samego kopa energetycznego co napoje izotoniczne, a przy tym mają o wiele mniej kalorii.
Nie tylko odkryliśmy, że nie było żadnej wyraźnej różnicy w działaniu bananów i napojów izotonicznych — wyjaśnił autor badań dr David Nieman — okazało się nawet, że zjedzenie owoców przynosi większe korzyści.
Badania przeprowadzili na grupie trenujących rowerzystów. Sportowcy w trakcie trzygodzinnego treningu, co 15 minut spożywali szklankę izotonika albo połówkę banana. Eksperyment pokazał, że banany dostarczały rowerzystom większej ilości składników, tj. antyoksydanty, których nie zawierają napoje izotoniczne.
Banany są także cennym źródłem potasu, witaminy B6 i błonnika. Naukowcy jednoznacznie stwierdzili, że banany zawierają mieszankę zdrowszych cukrów, których sportowcy potrzebują do podniesienia poziomu energii.
Myślę, że jest wielu sportowców, którzy niechętnie sięgają po takie napoję, będące w rzeczywistości smakową mieszanką cukrów i wody — podsumowuje dr Nieman — wyniki badań pokazują, że istnieją inne, zdrowsze i równie skuteczne alternatywy dla sportowców.
Jak bułka… z bananem – mógłby dodać Małysz.