Wyobrażacie sobie świat i zycie bez telefonów komórkowych, smartfonów czy tabletów? Byłoby to trudne prawda? Wszystkie te urządzenia działają dzięki litowi, a ten nie jest tani. Można go jednak zastąpić.
Dziś w prawie każdym urządzeniu elektronicznym znajdują się akumulatory litowo-jonowe. Niestety lit nie jest pierwiastkiem tanim. Nie wszędzie można go też wydobywać. Japonia by móc produkować musi go importować i to w dużych ilościach.
Tamtejsi naukowcy postanowili więc zastąpić lit tańszym i łatwo dostępnym odpowiednikiem. Jest nim…cukier, a konkretniej węgiel, który powstaje po obróbce cukru w temperaturze 1000–1500 stopni Celsjusza w atmosferze pozbawionej tlenu.
Choć inne materiały również mogą być zwęglone w ten sam sposób, wybór padł na cukier, ponieważ nie ma obaw, że się kiedyś skończy. Na dodatek okazało się, że pojemność takiej baterii jest większa niż początkowo się spodziewano.