Pies jest ponoć najlepszym przyjacielem człowieka. Choć ta przyjaźń nie zawsze jest w pełni odwzajemniana i doceniana, to okazuje się, że czworonogi dobrze wpływają na nasze dobre samopoczucie i… pracę!
Szczęśliwe psy chodzą do pracy – razem ze swoimi właścicielami. I nie tylko czworonogi są zadowolone, że nie siedzą same w domu. Randolph Barker z Virginia Commonwealth University zaobserwował i badał, że u pracowników, którym towarzyszą ukochane zwierzęta, wzrasta motywacja i spada poziom stresu. Amerykański uczony prowadził obserwacje wśród 75 osób zatrudnionych w firmie produkcyjnej, która zezwala na przyprowadzanie zwierząt do pracy.
Przez tydzień badał on poziom hormonów stresu w próbkach śliny pobieranych w różnych porach dnia. Jednocześnie analizował aspekty związane z zaangażowaniem i satysfakcją z pracy. Gdy badani rozpoczynali pracę, nie zaobserwował znaczących różnic pomiędzy pracownikami, którym towarzyszyły w pracy psy a tymi, którzy zostawiali pupili w domu oraz którzy w ogóle nie posiadali zwierzęcia. W ciągu dnia jednak poziom hormonów stresu wyraźnie spadał w pierwszej grupie, podczas gdy w przypadku dwóch pozostałych podwyższał się.
Barker podkreśla, że poziom stresu u właścicieli psów był znacznie wyższy w dniach, gdy ich ulubieńcy zostawali w domu w porównaniu z dniami, gdy towarzyszyli im w pracy. Co więcej, pozytywny wpływ obecności psów przenosił się także na pracowników, którzy nie przyprowadzali ze sobą zwierząt. Przyjemniejsze środowisko pracy, regularne przerwy i zredukowanie stresu poprzez kontakt z pupilami — to pozytywne efekty przyprowadzania psa do pracy.
Ciekawe, która z firm u nas pierwsza wprowadzi taką możliwość. Pewne próby doczekały się nawet serialu 😉