Nauka jest nudna, dlatego trzeba sprawić, by uczący się, bez trudu dostrzegli jej prawdziwe, pasjonujące i praktyczne oblicze. Pomyślelibyście, że nauka BHP, czy udzielania pierwszej pomocy może być jak… udział w filmie? Zobaczmy jak to się robi… w Wielkiej Brytanii.
Tamtejsza fundacja chorób serca BHF (British Heart Foundation ) propaguje m.in. w angielskiej TV prosty sposób reanimowania osób. Jak zapamiętać ilość ucisków na klatkę piersiową, by wznowić pracę serca? Najprościej nucić sobie podczas reanimowania znany przebój grupy Bee Gees Stayin Alive.
Zdaniem fundacji osoby postronne w nagłych sytuacjach nie potrafią udzielić pierwszej pomocy, ponieważ obawiają się, że sztuczne oddychanie metodą usta-usta lub usta-nos, zwane potocznie „pocałunkiem życia” im nie wyjdzie. Częstym powodem do obaw jest to, że nie przeszły przeszkolenia i nie wiedzą, w jakiej proporcji stosować obie metody: usta-usta i uciskania klatki piersiowej.
Jeśli więc ktoś ma obawy przed stosowaniem pocałunku życia, lub nie ma wprawy, to niech się skoncentruje wyłącznie na uciskaniu klatki piersiowej — daje do zrozumienie BHF.
Metoda reanimacji w rytmie „Stayin Alive” nie jest jednak wynalazkiem fundacji. O tym, że rytm piosenki Bee Gees z 1977 roku jest idealny do wykonywania masażu serca mówili o wiele wcześniej lekarze z Uniwersytetu Medycznego w Illinois. Ten dyskotekowy przebój ma bowiem 103 uderzenia na minutę.
Zamiast więc liczyć, wystarczy przypomnieć sobie przebój i wykonywać masaż rytmicznie, a jednocześnie w odpowiednim tempie. Zdaniem specjalistów aż trzykrotnie zwiększa to szanse przeżycia pacjenta. Przeprowadzone na grupie lekarzy i studentów medycyny uniwersytetu w Illinois badania wykazały, że słuchając lub przypominając sobie rytm popularnego utworu wszyscy uczestnicy eksperymentu potrafili prawidłowo przeprowadzić metodę resuscytacji.
Czy i u nas na kursach BHP będą wkrótce zalecać słuchanie Stayin» Alive? Na razie proponujemy kurs skrócony. Zakładamy słuchawki na uszy z nagraną piosenką lub nucimy pod nosem i uciskamy klatkę piersiową na głębokość 5–6 cm w tempie 100–120 ucisków na minutę. Ucisk należy prowadzić wyprostowanymi rękoma opierając ciężar ciała na mostku; zwalniając ucisk nie należy odrywać rąk i zmieniać ich położenia. Proste, prawda?
Ty też możesz znaleźć się w nieprzewidzianej sytuacji, w której od Twojej reakcji będzie zależało ludzkie życie.
Porównaj teraz swoją akcję ratowniczą z tą na filmie:
Gdybyście chcieli potrenować przy pełnej wersji tego przeboju… zachęcamy: