Pan European Game Information, czyli w skrócie PEGI, to międzynarodowy system klasyfikacyjny, który ma pomagać rodzicom w świadomym wyborze gier komputerowych dla ich dzieci. W części krajów jego stosowanie jest obligatoryjne, w innych państwach pozostaje w gestii producentów. Oznaczenia PEGI dzielą gry na kategorie wiekowe: od 3, 7, 12, 16 albo 18 lat. Jeżeli dany tytuł zawiera określone elementy (sceny przemocy i seksu, wulgaryzmy, odniesienia do narkotyków i tak dalej) w stosownie wyznaczonym natężeniu, zostaje zakwalifikowany do odpowiednio wysokiej kategorii.
Michał Mochocki w artykule z 2010 roku pokazuje ciekawą słabość systemu PEGI. Jak pisze Mochocki, połowa pytań w kwestionariuszu oceny gier odnosi się do wszelkiego rodzaju kanałów przekazu, w tym także do zawartości czysto werbalnej: opisów lub dialogów bohaterów. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, aby zastosować kryteria PEGI do analizy… wybranych lektur szkolnych.
Co się wtedy okazuje? Ano to, że kryteriom kwestionariusza PEGI nie umknęliby na przykład Krzyżacy Henryka Sienkiewicza. Książka ta w podstawie programowej polskiego Ministerstwa Edukacji Narodowej została uznana za lekturę dla gimnazjum, mimo iż nie brakuje w niej np. scen tortur, naturalistycznych opisów przemocy („mózg z roztrzaskanej czaszki obryzgał bliżej stojących”) i negatywnych stereotypów religijnych lub etnicznych. Zgodnie z PEGI trzeba byłoby więc uznać Krzyżaków za książkę zalecaną dopiero dla osób od 18 roku życia, podobnie jak parę utworów z kanonu szkoły podstawowej – w tym Pinokia, W pustyni i w puszczy oraz Lwa, czarownicę i starą szafę!
Co z tym fantem zrobić? Na pewno nie należy od razu odrzucać systemu PEGI, ponieważ mimo wszystko dostarcza on rodzicom użytecznych informacji. Warto jednak być świadomym ograniczeń, które wiążą się z przyjętymi kryteriami klasyfikacyjnymi. Jeżeli chcecie dodatkowo pogłębić swoją wiedzę na temat PEGI, zapraszamy do rozmowy z polskimi badaczami gier, którzy będą obecni na Polibuda Gaming Zone!